Skip to main content
Widoczni od lewej Winston Churchill, Józef-Stalin, Harry Truman podający sobie we trójkę ręce na konferencji poczdamskiej

 

Ostatnia konferencja Wielkiej Trójki 

 

Gdy 17 lipca 1945 r. w Poczdamie rozpoczęła się trzecia – po teherańskiej (28 listopada-1 grudnia 1943 r.) i jałtańskiej (4-11 lutego 1945 r.) – konferencja przywódców koalicji antyhitlerowskiej, los Europy Środkowo-Wschodniej był już przesadzony. Obszar całej przedwojennej Polski znalazł się pod sowiecką kontrolą. 

 

Istotnym novum okazała się zmiana w składzie osobowym głównych uczestników konferencji. Tym razem Stany Zjednoczone reprezentował Harry Truman (objął funkcję prezydenta po zmarłym w kwietniu Franklinie D. Roosevelcie); natomiast Winstona S. Churchilla w trakcie trwającej konferencji (28 lipca) zastąpił nowy premier Zjednoczonego Królestwa, Clement Attlee. Nie zmienił się natomiast dotychczasowy gracz ze strony ZSRS –Józef Stalin.   

 

Przedmiotem konferencji poczdamskiej było ustalenie szczegółów powojennego ładu światowego, potwierdzenie ustalonych wcześniej stref wpływów, omówienie dalszego losu pokonanych Niemiec oraz doprecyzowanie kwestii włączenia się Sowietów w zmagania przeciwko Japonii (wciąż walczącej). Zatwierdzono również osądzenie niemieckich zbrodniarzy wojennych, czego efektem były tzw. procesy norymberskie (listopad 1945-kwiecień 1949). 

 

Jak się okazało, szczególnie drażliwym tematem była kwestia polska. Kontrowersje wzbudzał zwłaszcza przebieg zachodniej granicy powojennej Polski oraz planowane wolne wybory jej nowych władz. To właśnie wówczas ustalono przebieg tej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej z odchyleniem tej linii na wysokości włączonego do Polski Szczecina. 

 

Stalin potwierdził zamiar przeprowadzenia „wolnych wyborów”, choć sowieckie praktyki na tym gruncie nie napawały optymizmem. Bowiem właśnie wówczas, na północy województwa białostockiego, dokonywała się wymierzona w przedstawicieli polskiego podziemia niepodległościowego akcja m.in. NKWD i Armii Czerwonej, która przeszła do historii pod nazwą Obławy Augustowskiej (10-25 lipca 1945 r.). 

 

Przy tej okazji warto nadmienić, że zdaniem rosyjskiego historyka Nikity Pietrowa (związanego ze stowarzyszeniem „Memoriał”) decyzja o przeprowadzeniu wspomnianej operacji została podjęta właśnie w kontekście omawianej konferencji. Tym bowiem sposobem Sowieci utorowali swojemu przywódcy przejazd do Poczdamu.  

 

Do udziału w konferencji dopuszczono przedstawicieli Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej, organu de facto marionetkowego, którego działalność moderował sam Stalin za pośrednictwem posłusznych mu agentów (m.in. Bolesława Bieruta). Niemniej warto odnotować, że przedstawiciele tego grona wystosowali wówczas memorandum, w którym zawarto m.in. postulat zapewnienia Polsce odszkodowań za poniesione straty wojenne.   

 

Zakończona 2 sierpnia 1945 r. konferencja poczdamska okazała się ostatnim spotkaniem przedstawicieli tzw. Wielkiej Trójki, których pomimo ideologicznych różnic połączył wspólny wróg: III Rzesza. Niebawem po jej zakończeniu rozpoczął się długotrwały okres napięcia pomiędzy sowieckim imperium, a światem zachodnim, określany w historiografii mianem zimnej wojny. Tym większe było znaczenie tej konferencji, bo jej ustalenia w więcej niż ogólnych zarysach okazały się wiążące na ponad cztery kolejne dekady. 

 

Dla spragnionych wiedzy: 

 

M. Dobbs, Sześć miesięcy w 1945 r. Roosevelt, Stalin, Churchill, Truman. Od wojny światowej do ziemnej wojny, Warszawa 2013

M.L. Krogulski, Okupacja w imię sojuszu, Warszawa 2000

H. Stańczyk, Konferencja w Poczdamie i jej skutki dla Polski w: „Niepodległość i Pamięć” nr 4 (68) 2019, s. 213-236