
Wakacje z ORBISEM…
Jak wakacje to tylko z ORBISem, kto pamięta, ten wie…, ale mało kto wie, że po 105 latach znana wszystkim Polakom marka, symbol prestiżu i luksusu, przeszła do historii. W maju 2025 r. prezes grupy Essendi J. Clavié poinformował, że grupa zakończyła proces konsolidacji i zarządzania zmianą tożsamości otwierając całkowicie nowy rozdział. Zakupiony w 2020 r. przez Francuzów ORBIS przestał istnieć, choć wspomnienia o biurze podróży trwać będą tak długo, jak długo u wylotu Brackiej do Alej Jerozolimskich będzie świecił dobrze znany, wielki neon ukazujący kulę ziemską i jej kontynenty.
Otwartym pozostaje pytanie czym byłoby ORBIS, gdyby nie wybuch wojny i komunizm. Z całą pewnością byłby to liczący się w Europie i na świecie operator oferujący wycieczki, bilety oraz noclegi w standardzie francuskiej sieci Accor, amerykańskich Mariott i Hilton czy chińskiej Jin Jiang, które obecnie tworzą hotelarski top of the top. ORBIS byłby giełdową spółką, której akcje notowane byłyby na parkietach Londynu, Hong Kongu, Nowego Jorku, Tokio i oczywiście Warszawy.
Polskie Biuro Podróży ORBIS zostało założone w 1920 r. we Lwowie przez grupę udziałowców, wśród których byli bankierzy: Ernest Adam, Maksymilian Liptay i Józef Radoszewski oraz posłowie na sejm: hrabia Aleksander Skarbek, Władysław Kesłowicz oraz prawnik Ozjasz Wasser. Łacińska nazwa przedsiębiorstwa oznacza świat, a firma stała się oknem na świat zarówno dla Polaków jak i dla cudzoziemców odwiedzających tereny II RP. Pięć lat po rozpoczęciu działalności na terenie kraju było już blisko 30 biur podróży, a w 1933 r. firma miała swój debiut na warszawskiej giełdzie. Strategicznym inwestorem i posiadaczem pakietu kontrolnego ORBISu został państwowy bank P.K.O. (Pocztowa Kasa Oszczędności). W tym samym roku przeniesiono siedzibę firmy ze Lwowa do Warszawy oraz opracowano graficzną identyfikację firmy. Wykupiony przez państwowy bank ORBIS zyskał status narodowego biura podróży, oferując bilety kolejowe, autobusowe i lotnicze. Jednocześnie można było skorzystać z bazy noclegowej (360 pokoi) oraz z bogatej oferty wycieczek krajowych i zagranicznych. Świadectwem dynamiki rozwoju był fakt, że tuż przed wybuchem wojny ORBIS miał blisko 140 oddziałów w kraju, prawie 20 za granicą oraz zatrudniał 500 agentów. Obliczono, że z usług biura skorzystało od jego założenia do wybuchu wojny 5 milionów turystów i pasażerów.
Wybuch wojny przetrwały jedynie trzy zagraniczne przedstawicielstwa ORBISu w Londynie, Tel-Awiwie i Nowym Jorku. Mimo likwidacji działalności w okupowanej Polsce już na przełomie 1939-1940 r. pojawiły się w Warszawie humoreski „turystyczne”. Powszechnie opowiadano sobie dowcip, że (nie istniejący) warszawski ORBIS organizuje wycieczki do Berlina, których celem jest… odnalezienie skradzionych przez Niemców mebli.
Działalność ORBISu reaktywowały władze komunistyczne już 13grudnia 1944 r. W 1946 r. oficjalnie zatwierdzono statut państwowego już wówczas Polskiego Biura Podróży ORBIS. W zniszczonym wojną kraju podstawą funkcjonowania było zapewnienie podróżnym profesjonalnych i wygodnych połączeń kolejowych i autobusowych. Istotnym przełomem był rok 1951, kiedy w skład przedsiębiorstwa włączono pierwszych 9 hoteli. Od tego momentu ORBIS stał się flagowym przedsiębiorstwem obsługującym zagranicznych gości, turystów i polonusów. Po 1956 r., na fali odwilży, biuro rozszerzono ofertę o wyjazdy zagraniczne. Wprawdzie większość destynacji obejmowała tzw. demoludy (kraje demokracji ludowej należące do europejskiego bloku wschodniego znajdującego się pod politycznym wpływem ZSRR), ale z ORBISEM można było wyjechać również na Zachód, a nawet popłynąć transatlantykiem polskim (lub czarterowanym radzieckim) do Stanów Zjednoczonych.
Od lat 70-tych biuro zaczęło specjalizować się w niszowej acz wielce lukratywnej aktywności przynoszącej Polsce Ludowej cenne dewizy. W ścisłej współpracy z Polskim Związkiem Łowieckim organizowano na terenie kraju ekskluzywne polowania dla zachodnich myśliwych.
Przez dziesiątki lat ORBIS był dla Polaków bezbłędnie rozpoznawalną ikoną luksusu, oknem na wymarzony zachód. Jego sztandarowe inwestycje: hotel Victoria czy hotel Forum były nie tylko bazą noclegową, ale kultowymi ikonami PRLu, służącymi za scenografię do wielu polskich filmów czy seriali. Warto wiedzieć, że w 1980 r. 60% wszystkich pokoi hotelowych należało do ORBISu. Choć niewielu było stać na pobyt czy nawet drinka w Victorii, to pod koniec PRLu była jedna rzecz, której pragnęli wszyscy. W czasach, gdy nie było internetu czy infolinii obiektem pożądania był Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów zwany „orbisowskim” gruby rozkład jazdy PKP. Kto miał znajomości wśród kolejarzy starał się załatwić sobie to wydawnictwo by korzystać zeń samemu i pożyczać je wszystkim zainteresowanym sąsiadom, krewnym i zajomym.
W 1991 ORBIS został przekształcony w spółkę Skarbu Państwa, w 1997 r. jego akcje znalazły się na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. W 1999 r. udział sektora państwowego w akcjach ORBISu spadł poniżej 50 procent. W sierpniu 2000 r. udziałowcem strategicznym ORBISu została grupa Accor Hotels dziś Essendi.
Na podstawie: Bogdan Możdżyński, Orbis zakończył swoją biznesową podróż po 105 latach…, FORBES Polska 26.06.2025.