Skip to main content
Amerykańskie czołgi w Nadrenii

 

Operacja „Nie do pomyślenia!”  

Amerykańscy i brytyjscy żołnierze w konfrontacji z czerwonoarmistami? Nie do pomyślenia? A jednak plan uderzenia aliantów zachodnich na wdzierających się w głąb Europy Sowietów powstał i miał licznych zwolenników! 

Jego pomysłodawcą i orędownikiem był Winston S. Churchill, zadeklarowany antykomunista od czasów przechwycenia władzy w Rosji przez bolszewików (1917 r.). Pomimo taktycznego przymierza ze Stalinem (1941 r.) brytyjski premier nie miał złudzeń co do sedna komunistycznej despocji oraz jej dyktatora. Sojusz ze Związkiem Sowieckim postrzegał on jako mniejsze zło i dziejową konieczność w obliczu niemieckiego zagrożenia. 

Gdy jednak kres Rzeszy Niemieckiej był już przesądzony, Churchill zlecił brytyjskim sztabowcom opracowanie planu wypchnięcia Sowietów co najmniej za rzekę Bug. O ile bowiem jeszcze podczas konferencji jałtańskiej (luty 1945 r.) przypuszczał on, że Stalin dotrzyma obietnicy przeprowadzenia wolnych wyborów w powojennej Polsce, o tyle dwa miesiące później gruntownie zmienił zdanie.  

Opracowany w kwietniu 1945 r. plan operacji pod kryptonimem „Nie do pomyślenia” zakładał przeprowadzenie wspólnego uderzenia Amerykanów i Brytyjczyków na stacjonujące we wschodnich i środkowych Niemczech jednostki Armii Czerwonej. Zdruzgotanie ich trzonu nastąpić miało w bitwie pancernej w dolnym biegu Nysy Łużyckiej. Rozpoczęcie operacji wyznaczono na 1 lipca 1945 r.

Pomysł wyrwania środkowej Europy ze szponów Stalina nie zyskał jednak przychylności Amerykanów, zainteresowanych wsparciem ze strony Sowietów w zmaganiach z Japończykami. Nie bez wpływu okazać się miała również druga z przeprowadzonych w maju gier operacyjnych, wedle której Sowieci ulegali co prawda aliantom w powietrzu; jednak na lądzie byliby górą w starciu wojsk pancernych i zmotoryzowanych. Stąd dla alianckich sztabowców szansę na osiągnięcie sukcesu jawiły się jako niewielkie. 

Na podstawie współcześnie dostępnych nam danych można jednak pokusić się o przypuszczenie, że „Operacja nie do pomyślenia” miała szansę pomyślnej realizacji. Co za tym idzie, powojenna Polska znalazłaby się po zachodniej stronie żelaznej kurtyny, a tym samym uniknęłaby liczonego w dziesiątkach lat eksploatowania przez Związek Sowiecki. 

 

Dla spragnionych wiedzy:

 

R. Czulda, Polityka bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii w latach 1945-1955, Łódź 2015

G. Roberts, Churchill i Stalin. Toksyczni bracia, Warszawa 2020

J. Walker, Trzecia wojna światowa, Kraków 2014